Montessori czyli POMÓŻ ZROBIĆ MI TO SAMEMU!
Maria Montessori ur. w XIX w. we Włoszech, była wybitym lekarzem i pedagogiem. Była osobą przyjazną dzieciom, robiła wszystko, aby je wesprzeć. W życiu prywatnym postępowania jednak niekiedy kontrowersyjnie. Swoje nieślubne dziecko oddała do rodziny zastępczej, ale była skłonna przyjąć pod swój dach trzynastoletniego chłopca, któremu zmarła mama.
Metoda Montessori – została zapoczątkowana obserwacją dzieci z problemami psychicznymi, lecz później została rozszerzona na badania edukacyjne dla wszystkich dzieci. Według Montessori dziecko jest określone jako kompletny byt, zdolny do rozwijania twórczej energii i posiadający predyspozycje moralne (np. do miłości), które to cechy zostały zagłuszone przez dorosłych.
Podstawową zasadą dla właściwego rozwijania się dziecka musi być WOLNOŚĆ ucznia, ponieważ tylko ona wyzwala kreatywność dziecka obecną w naturze. Z wolności powinna rodzić się dyscyplina. Zdyscyplinowana jednostka jest w stanie kontrolować się sama i przystosować do zasad obowiązujących w życiu.
Okres dzieciństwa jest okresem ogromnej kreatywności, jest to etap życia, w którym umysł dziecka chłonie cechy otoczenia i przyswaja je. Dlatego dorośli na każdym kroku powinni dawać przykład dzieciom.
Maria Montessori odkryła zjawisko polaryzacji uwagi, co oznacza głębokie i długotrwałe zainteresowanie jedną czynnością lub jednym przedmiotem, skłaniającym do głębokiego wnikania w ich istotę, długotrwałego przy nich pozostawania, wielokrotnego powracania do nich. Czyli dziecko tak długo będzie wykonywało jedną czynność, dopóki nie dojdzie do perfekcji.
Włoszka odkryła, że w rozwoju dziecka można zaobserwować tzw. Fazy wrażliwe: Fazy charakteryzują się dużą chłonnością umysłu dziecka dla określonych rzeczy przydatnych w nauce. Jak pisze Maria Montessori: „od tego czasu wszystko staje się dla niego [dziecka] łatwe, żywe i zachwycające”. Podkreśla również, że ważna jest zgodność między wychowaniem i środowiskiem, a fazą wrażliwości. Gdy minie okres szczególnej chłonności, osiągnięcia stają się wynikiem pracy żmudnej, związanej z wysiłkiem i nakładem siły woli. Ten czas największego potencjału rozwojowego danej funkcji, psychicznej czy fizycznej, umożliwia jej wykształcenie w jak najpełniejszy sposób.
OTOCZENIE
PRZYGOTOWANE OTOCZENIE
Bardzo ważne dla dziecka jest przygotowanie otoczenia, tak aby ułatwić dziecku samodzielność . Powinniśmy kierować się :
- Pięknem, porządkiem, które są rzeczywiste, proste i dostępne,
- Dzieci muszą mieć zapewnioną wolność do pracy, ale jednocześnie umieć podążać według wyznaczonych zasad, które pozwalają na pracę jako część grupy,
- Dzieciom powinno się zapewnić przystosowane dla nich materiały, które wspierają odkrywanie świata i umożliwiają im rozwój niezbędnych umiejętności,
- W Metodzie Montessori istnieją mieszane grupy wiekowe, dzięki którym dzieci mogą rozwijać swoje zdolności życia w społeczeństwie i uczyć się od siebie wzajemnie zgodnie z własnym tempem rozwoju.
NAUCZYCIEL (RODZIC) W PODEJŚCIU MONTESSORI
Rolą nauczyciela czy rodzica jest obserwowanie dziecka, a jego ciągłym celem jest coraz rzadsza interwencja w miarę rozwoju dziecka. Nauczyciel jest odpowiedzialny za stworzenie atmosfery spokoju, bezpieczeństwa, porządku i radości, oraz powinien być dostępny dla dziecka, by w razie potrzeby pomóc mu, czy zachęcić do działania. Takie podejście pomaga dziecku w rozwoju poczucia pewności siebie i wewnętrznej dyscypliny.
Z młodszymi dziećmi, nauczyciel pracuje poprzez demonstrowanie im użycia materiałów czy zadań odpowiednich dla ich indywidualnego rozwoju.
Największymi talentami nauczyciela czy rodzica jest umiejętność obserwowania oraz wiedza kiedy i jak zainterweniować
KARY I NAGRODY:
W Montessori nie używamy kar i nagród, dążymy do tego, aby dziecko wewnętrznie czuło, czy zrobiło coś dobrze lub źle. Skupiamy się na rozmowach, na tłumaczeniu co jest dobre a co złe. Nigdy nie używamy słów grzeczny czy niegrzeczny, bo co to tak naprawdę znaczy?! Jak można zdefiniować te słowa? Nazywamy konkretne zachowania, sytuacje. Aby pokazać dzieciom jak osoby postronne widzą daną sytuację, można pokazać scenki z życia – w Montessori określane „Lekcjami Grzeczności”. Tu możemy zauważyć niekonsekwencję Pani Marii – nie używamy słów grzeczny- niegrzeczny, ale możemy przeprowadzić „lekcję grzeczności J”
Nie oceniamy dziecka, ponieważ każdy powinien sam ocenić, na ile go stać.
Kilka Cytatów:
„Największą oznaką sukcesu dla nauczyciela … jest bycie zdolnym, by powiedzieć: ‚Te dzieci pracują jak gdybym nie istniała’.”
„Dziecko, któremu poświęcono więcej uwagi i opieki, wyrasta na osobę silniejszą, bardziej zrównoważoną duchowo i energiczniejszą.”
„Pomóż mi samemu to zrobić”.
„Szczęście dziecka nie jest jedynym celem, do którego dążymy; chcemy także by dziecko stawało się budowniczym samego siebie…”
„Czego nie ma najpierw w zmysłach, tego nie ma później w umyśle.”
Najnowsze komentarze