Sport to zdrowie! – czyli dlaczego ruch na świeżym powietrzu jest tak ważny dla naszych dzieci

 

 

Sport i aktywność fizyczna jest obecna w życiu każdego z nas. Przynosi nie tylko ogólne odprężenie i radość,  ale też stymuluje organizm, wspomaga jego rozwój, zwiększa odporność przed różnymi chorobami, rozwija umiejętności oraz zwinność. Czas spędzony na świeżym powietrzu można potraktować jako świetną zabawę z bliskimi, co pozwoli zacieśnić więzy rodzinne lub nawiązać nowe znajomości .

Jednakże, w dobie Internetu, telefonów komórkowych i komputerów, przez brak czasu oraz sytuacje pandemiczną w kraju, mamy coraz mniej możliwości, ochoty i siły na wyjście na zewnątrz z dzieckiem. Coraz częściej staje się to powodem obniżenia naszej kondycji psychicznej i fizycznej. Wyjście z domu ogranicza również nasze kontakty towarzyskie. Jeśli dodać do tego złą dietę i odżywianie się, mamy cały komplet czynników, które mogą powodować różnego rodzaju choroby, także psychiczne – np. obniżone samopoczucie, które w konsekwencji może prowadzić nawet do depresji. Pęd życia, nadmiar obowiązków i strach przed pandemią sprawiają, że rodzice wolą, aby ich dzieci pograły na komputerze czy tablecie. A szkoda, przecież dzieci jak nikt inny potrzebują ruchu.

Czy wiecie, że przebywanie w zamkniętych pomieszczeniach i jedzenie słodyczy mogą wpływać na spadek energii? Aby odzyskać formę i uporać się ze zmęczeniem wystarczy spędzić pół godziny na świeżym powietrzu! Jest to też świetna metoda na zaostrzenie apetytu niejednego niejadka, szczególnie przy zwiększonym wysiłku fizycznym. Poza tym uprawianie sportu ma wiele zalet, takich jak: walka z otyłością, regulacja metabolizmu, poprawa samopoczucia, ale też radość i zadowolenie. Już po godzinie zabawy na świeżym powietrzu dzieci zmieniają usposobienie. Stają się weselsze i bardziej chętne do rozwijających aktywności domowych. Aktywne spędzanie czasu na świeżym powietrzu pozwala dotlenić i oczyścić organizm z toksyn, spalić nadmiar tkanki tłuszczowej.

Ogólna norma dotycząca aktywności ruchowej dla dzieci przedszkolnych i szkolnych wynosi od 2 do 4 godzin dziennie. Teraz, kiedy nadchodzi lato, a sytuacja w kraju związana z obostrzeniami zaczyna się nieco poprawiać, można śmiało spędzać czas na świeżym powietrzu. Jak najlepiej go wykorzystać? Oto kilka propozycji:

  • zabawa w „chowanego”, „berek”,
  • „raz, dwa, trzy, baba Jaga patrzy”
  • „ciuciubabka”,
  • tor przeszkód,
  • zabawa w „ciepło – zimno”,
  • zabawy z piłką, kręglami, szarfami,
  • skakanki i gumy do skakania,
  • gra w „klasy”,
  • zabawy w piaskownicy,
  • jazda na rowerze, hulajnogach, rolkach

 

To tylko te najbardziej popularne, ale zapewne jest ich wiele więcej. Na przykład wizyta na placu zabaw – to prawdziwy raj dla wszystkich dzieci. Dzięki wszelkiego rodzaju sprzętom się tam znajdujących, dzieci uczą się kontrolować swoje ciało, poznają jego ograniczenia, zdobywają umiejętność koordynowania i planowania własnych ruchów i siły. Piaskownica to doskonały trening motoryki małej zarówno dla mniejszych jak i starszych dzieci. Dzięki uklepywaniu piasku, stawianiu babek, budowaniu zamków i formułowaniu innych budowli czy ozdób, doskonale trenuje się dłonie i wyrabia plastyczność palców. No i jak świetnie rozwijają wyobraźnię! Drabinki z kolei kształtują koordynację przestrzenno-ruchową i wzmacniają mięśnie. A zjeżdżalnię można potraktować jako walkę ze strachem przed wysokością i rozwój mięśni rąk i nóg – jeśli najpierw trzeba się na nią wdrapać. Nie wspominając o tym, jak taka wizyta na placu zabaw zaspokoi potrzebę towarzyskości – poprzez zawieranie nowych znajomości, rozwijanie przyjaźni i budowanie relacji z bliskimi.

Nie ma w pobliżu Waszego miejsca zamieszkania placu zabaw? Nie ma problemu – złapcie za rolki, hulajnogę lub rower i ruszajcie w trasę! Taka aktywność fizyczna to same zalety – pomaga dziecku rozwijać zmysł równowagi, poczucie koncentracji oraz koordynację ruchów. Dodaje pewności siebie, oswaja z prędkością, rozwija siłę i wytrzymałość.

Ponadto warto też wybrać się na wycieczkę w góry, nad pobliskie jeziora, do lasu czy po prostu do zoo lub ogrodu botanicznego. To nie tylko fajny pomysł na spędzenie rodzinnego weekendu, ale też forma edukacji i zabawy dla dzieci połączona z przebywaniem na świeżym powietrzu. A przecież wspólne spacery, zabawy, wycieczki rowerowe zacieśniają więzy rodzinne, uczą dzieci obcowania z przyrodą, budują u dzieci poczucie bezpieczeństwa – a to wszystko poprawia dobrostan fizyczny i psychiczny, co jest tak ważne dla dobrego rozwoju zarówno dzieci, młodzieży, a także dorosłych.

 

Opracowała Karolina Przystalska